Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 121
  2. Rozdział 122
  3. Rozdział 123
  4. Rozdział 124
  5. Rozdział 125
  6. Rozdział 126
  7. Rozdział 127
  8. Rozdział 128
  9. Rozdział 129
  10. Rozdział 130
  11. Rozdział 131
  12. Rozdział 132
  13. Rozdział 133
  14. Rozdział 134
  15. Rozdział 135
  16. Rozdział 136
  17. Rozdział 137
  18. Rozdział 138
  19. Rozdział 139
  20. Rozdział 140
  21. Rozdział 141
  22. Rozdział 142
  23. Rozdział 143
  24. Rozdział 144
  25. Rozdział 145
  26. Rozdział 146
  27. Rozdział 147
  28. Rozdział 148
  29. Rozdział 149
  30. Rozdział 150

Rozdział 111

Na oddziale Centralnego Szpitala Ryzana Penelope leżała cicho w łóżku z zamkniętymi oczami. Obok niej Tyrell siedział na skraju materaca, uważnie ją obserwując, nie mówiąc ani słowa.

Kiedy Cathy weszła do pokoju, była już jedenasta w nocy. Abner zadzwonił wcześniej i poprosił, żeby wróciła do domu i odpoczęła, ale nie mogła się zmusić, nawet na krótką drzemkę. W końcu jak mogła, skoro Penelope mogła obudzić się w każdej chwili? Wolałaby zostać w pogotowiu z Tyrelem.

„Cathy.” Głęboki głos Tyrella zawołał, gdy tylko usłyszał otwierające się drzwi. „Jestem takim dupkiem.” Ponure oczy wpatrywały się w nieprzytomną kobietę przed nim, gdy kontynuował. „Tej nocy, kiedy wysłałaś mi wiadomość, powinienem był pójść do ciebie. Może wtedy... wszystko byłoby teraz w porządku.”

تم النسخ بنجاح!