Rozdział 54 Trudno Go nie kochać
W dniu, w którym Lulu została wypisana ze szpitala, Tony, który zniknął na kilka dni, w końcu się pojawił.
Miał na sobie maskę i chociaż jego twarzy nie było widać wyraźnie, było oczywiste, że wyglądał o wiele bardziej dekadencko.
Jego włosy były nieuczesane i potargane, plecy lekko zgarbione, chodził ostrożnie i rozglądał się dookoła.