Rozdział 104 Żona, którą znalazłem dla siebie
W kącie Rose cały czas obserwowała Jasona. Widziała też, jak Susan przed chwilą niosła Lily na górę.
W tym momencie była bardzo niespokojna i nie mogła powstrzymać się od przekleństwa w duchu: „Ten idiota Jack, dlaczego jeszcze nie zadzwonił do tej osoby!” Bezużyteczna rzecz!
Nikt nie odpowiedział na telefon Joego i nikt nie odpowiedział na telefon Jacka. Rose chciała wykorzystać okazję, gdy Jason i staruszek poszli do gabinetu, aby pójść na górę i sprawdzić.