Rozdział 77 Prowokacja
Lucy była wściekła. „Cressa Lyes, to ja na ciebie wpadłam. Dlaczego obrałaś sobie za cel Cherise?”
Cressa zaśmiała się chłodno. „Będę celować w kogo chcę. Czy potrzebuję powodu?”
W jej oczach pojawił się zimny błysk. „Poza tym, nie rozstrzygnęłam jeszcze tego ostatniego incydentu z tobą, Cherise!”