Rozdział 11 Tutaj lunatykowałeś
Uśmiech Damiena w świetle księżyca wydawał się delikatny i uwodzicielski.
Cherise zacisnęła usta i poczuła, jak jej policzki robią się gorące. „Sprawdź je...”
„Sprawdzę je, jak wrócimy do domu”.
Uśmiech Damiena w świetle księżyca wydawał się delikatny i uwodzicielski.
Cherise zacisnęła usta i poczuła, jak jej policzki robią się gorące. „Sprawdź je...”
„Sprawdzę je, jak wrócimy do domu”.