Rozdział 303 To niesprawiedliwe!
„ Dlaczego zgodziłeś się na jej propozycję losowania?” – wykrzyknęła dziewczyna.
Rodney wyglądał na wyraźnie zirytowanego, zaciskając usta. „Uznałem, że to najlepszy i najsprawiedliwszy sposób, aby to zrobić”.
„ Najpiękniejsza?” Dziewczyna rzuciła gniewne spojrzenie na obskurny dom przed nią. Uśmiechnęła się szyderczo: „Więc to sprawiedliwe, że taka śliczna młoda dama jak twoja dziewczyna śpi tutaj, w tym podupadłym miejscu, co?”