Rozdział 122 Jakiż to idealny mąż
Damien uśmiechnął się i dał znak Cherise, żeby zawiozła go do ich samochodu. „Wszystko w porządku. Nie będę się fatygował, żeby tłumaczyć to osobom niespokrewnionym”.
„ Ale to mnie martwi. Nie chcę, żeby mój przyjaciel źle zrozumiał mojego męża. Musi być jakieś nieporozumienie. Cherise popchnęła Damiena w stronę wyjścia, zastanawiając się. „Potrzebuję czasu, żeby wyjaśnić sprawę i powiedzieć Ianowi, że źle cię zrozumiał.”
Damien zmarszczył brwi. „Zapomnij o tym. To bez znaczenia”.