Rozdział 101 To mój obowiązek
Spojrzał zimno na ludzi przed sobą. „Nie kazałem wam wrócić z Europy, żeby być niekompetentnymi”.
Rzucił propozycję na stół. „Spójrz. Jeśli nie ma żadnych problemów, wprowadź ją wkrótce w życie”.
Na zewnątrz budynku Shaw Group.