Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. „Rozdział 162 Koniec aktu 1
  13. Rozdział 163 Akt 2-1
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 269

Uśmiecham się do niego lekko. „Jeden z nich trafił mnie w nogę. Moje pierwsze ugryzienie łobuza, zdecydowanie nie chcę, żeby to się kiedykolwiek powtórzyło”. Oboje chichoczemy, gdy podskakujemy na ziemi, wracając do szpitala stada. Facet siedzący z przodu wyglądał o wiele gorzej. Był blady, a jego głowa kiwała się, jakby nie miał siły jej utrzymać. Co się stało, gdy walczyłem z tym łobuzem? Naprawdę musiałem nauczyć się walczyć z przeciwnikiem i jednocześnie zwracać uwagę na otoczenie.

Nie było wiele do zrobienia, gdy już tam byliśmy. Już całkowicie wyzdrowiałem, więc potrzebowałem tylko prysznica, na który pozwoliła mi doktor Sylvia w jednym z pokoi zabiegowych po tym, jak oddałem jej próbkę krwi. Nie mam pojęcia, dlaczego moja krew jest dla niej tak interesująca, a ona nigdy nie wyjaśnia, co robi. Pobrała nawet próbkę krwi, która była na mojej skórze, zakładam, że od łobuza. Powinienem być bardziej podejrzliwy, ale nie mogę znaleźć żadnej wrogości ani złych wibracji od niej, ufam jej tak jak SIerrze. Zobaczymy, czy to mądre czy szalone. Myślę, że jest po prostu z natury ciekawa i ma własne pytania, na które musi odpowiedzieć, a jeśli mogę jej udzielić odpowiedzi, to niech tak będzie.

Nadszedł czas na kolację, kiedy w końcu mogłam opuścić szpital. Luna Anne i Barty byli tam, aby zabrać mnie z powrotem do zamku.

تم النسخ بنجاح!