Rozdział 60 Nie chodzi o pieniądze
Po kilku chwilach ciszy, które zapadła po słowach dyrektora generalnego, Katie została powitana niespodziewanie spektakularnym widokiem.
Nie było to zwykłe doroczne spotkanie ani firmowa wycieczka; zebrał się raczej tłum, który ochoczo wymachiwał telefonami przed dyrektorem generalnym.
„Panie! Broniłem Katie wcześniej!”