Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301
  2. Rozdział 302
  3. Rozdział 303
  4. Rozdział 304
  5. Rozdział 305
  6. Rozdział 306
  7. Rozdział 307
  8. Rozdział 308
  9. Rozdział 309
  10. Rozdział 310
  11. Rozdział 311
  12. Rozdział 312
  13. Rozdział 313
  14. Rozdział 314
  15. Rozdział 315
  16. Rozdział 316
  17. Rozdział 317
  18. Rozdział 318
  19. Rozdział 319
  20. Rozdział 320
  21. Rozdział 321
  22. Rozdział 322
  23. Rozdział 323
  24. Rozdział 324
  25. Rozdział 325
  26. Rozdział 326
  27. Rozdział 327
  28. Rozdział 328
  29. Rozdział 329
  30. Rozdział 330
  31. Rozdział 331
  32. Rozdział 332
  33. Rozdział 333
  34. Rozdział 334
  35. Rozdział 335
  36. Rozdział 336
  37. Rozdział 337
  38. Rozdział 338
  39. Rozdział 339
  40. Rozdział 340

Rozdział 68

„ Co ci się stało?” Spojrzenie Sebastiana przesunęło się po jej mokrych włosach i pogniecionych ubraniach. Sasha wciąż miała na sobie te same ubrania, które miała, kiedy po południu poszła do jego biura. Nie były to jakieś szczególne ubrania, ale przynajmniej były czyste i suche. Czy ją okradziono, czy coś? Dlaczego tak wygląda? I co jest nie tak z jej twarzą? Sebastian przyjrzał się jej uważnie, bardziej krytycznym spojrzeniem. Jej wygląd był raczej reprezentacyjny. Chociaż nie była tak ładna jak Xandra, jej rysy twarzy były nadal dość atrakcyjne same w sobie. Jej oczy wyróżniały się szczególnie, wyglądając jasno i wyraźnie jak klejnoty lśniące w świetle księżyca. Ale teraz te oczy były opuchnięte i czerwone. Co się stało?

„ Nic się nie stało.

Wiatr był naprawdę silny, kiedy wchodziłam” – wyjaśniła krótko Sasha. Nie zatrzymała się, żeby zastanowić się, czy jego pytanie wynikało z troski o nią. W końcu, dlaczego miałby się martwić? Cóż za żart! Prawdopodobnie po prostu bał się, że znów straci kontrolę nad swoimi emocjami i zakłóci jego pracę, albo czegoś w tym stylu. Odgarniając na bok niesforny kosmyk włosów, zapytała niecierpliwie:

تم النسخ بنجاح!