Rozdział 238
„ Skończyłeś się już na mnie gapić?”
„ Co? Co?” Sasha otrząsnęła się, jej blada twarz zarumieniła się w ciągu kilku sekund, zanim odwróciła się i ukryła pod kocem.
To było takie żenujące!
„ Skończyłeś się już na mnie gapić?”
„ Co? Co?” Sasha otrząsnęła się, jej blada twarz zarumieniła się w ciągu kilku sekund, zanim odwróciła się i ukryła pod kocem.
To było takie żenujące!