Rozdział 36 Dokładnie to samo
„lan, dlaczego nie odpowiedziałeś na moje pytanie? Dlaczego zszedłeś na dół, skoro wyraźnie powiedziałem ci, żebyś został na górze? Ostatnio stałeś się coraz bardziej nieposłuszny!”
Kiedy Sebastian dowiedział się, że Matteo wymknął się z salonu, przerwał spotkanie i od razu podszedł, żeby porządnie go zrugać.
Mateo czuł się skrzywdzony pod każdym względem, ale nie mógł nic powiedzieć. Rozpaczliwie chciał powiedzieć, że nie jest synem, którego Sebastian szukał. Jednak nie mógł nic zrobić. Zupełnie nie spodziewał się, że lan upadnie.