Rozdział 19 Jej krew
Sebastian był zupełnie oszołomiony.
„Sztuczka samobójcza... Jasne? No dobrze, zabawię cię... dzisiaj. Sebastian, zamienię się życiem... z moim synem. Czy to układ? Jeśli umrę, nie pozwól tej suce... więcej dotknąć mojego syna!”
Udało jej się wypowiedzieć te słowa z wysiłkiem, a krew sączyła się z jej ust. Jej oczy płonęły gniewem.