Rozdział 157
„ Naprawdę przyszedłeś, Ian.”
Sasha była niesamowicie zszokowana. Poszła za Mattem i zobaczyła małego człowieka na dole ich mieszkania. Towarzyszył mu mężczyzna w ciemnych okularach przeciwsłonecznych i całkowicie czarnym stroju. Stali nieruchomo przy wejściu.
To dziecko…