Rozdział 129
Kiedy Sasha zauważyła drastyczną zmianę w wyrazie twarzy Sebastiana, w końcu przestała żuć chipsy.
„ Co ci jest? Wszystko w porządku?” Po chwili Sebastian odczuwał tak wielki ból, że poczuł, jak żołądek mu się przewraca. Stojąc tam z bladą miną, zażartował:
„ Przesuń się trochę”. Sasha była oszołomiona. Patrząc na niego z niedowierzaniem, przesunęła się mimo lekkiego wahania. W końcu, gdy tylko zrobiła trochę miejsca, Sebastian usiadł obok niej. Kiedy poczuła, że emanuje mieszanką chłodu i męskości, nie mogła powstrzymać się od zamarcia. Czy on naprawdę nie ma nic przeciwko? Pośród jej oszołomienia,