Rozdział 109
Świetnie! Gdy tylko każde dziecko zgłosiło swoje zadanie, Matteo rozejrzał się zadowolony.
„ Dobrze! Następnym punktem programu jest powitanie mamy. Pamiętajcie, chłopaki, musimy sprawić, żeby poczuła, że tatuś chce, żeby była tutaj, jasne?”
„ Tak, Matteo” – powiedziała Vivian, a Ian energicznie skinął głową. Ianowi przyszła do głowy nieprzewidziana komplikacja. Odwrócił się do Matteo i zmarszczył brwi.