Rozdział 103
Zamiast czekać, aż Sebastian się opamięta, Ian pociągnął Vivian za rękę i pobiegł. Nie wiedzieli, gdzie mają iść, żeby szukać pomocy, ale wiedzieli tylko, że muszą coś zrobić, żeby znaleźć swoją mamę i uratować Matteo. Po chwili Sebastian w końcu odzyskał zmysły i pobiegł do dwójki dzieci.
„ Hej! Gdzie myślisz, że idziesz?”
„ Idziemy! Chcemy ratować mamusię!” Ian wrzasnął w niekontrolowanej wściekłości. Spojrzał na Sebastiana wzrokiem pełnym nienawiści, odpychając jego dłoń z całych sił. Nie minęło dużo czasu, zanim Ian zdał sobie sprawę ze swojego błędu. Krzyczał