Rozdział 13
„Danielu, jesteś pewien, że Sarah tu mieszka? Jak ona to robi? Gdybym była nią, ciężko bym się starała, żeby tu nie trafić” – Samantha złapała Daniela za ramiona i powiedziała z przesadną troską, a jej pogarda dla Sarah tylko wzrosła.
A teraz myślała, że jest głupia, bo bała się Sary. Ostatecznie ta kobieta zdecydowanie nie była warta jej czasu.
Z drugiej strony Daniel zmarszczył brwi i nie spodziewał się, że Sara będzie żyła w takim nieszczęściu. Musiał się upewnić, że tym razem przyjmie jego emeryturę. Z całą pewnością nie mógł pozwolić, aby żyła w takich warunkach.