Rozdział 11
Modlił się o jej bezpieczeństwo i cierpliwie czekał na jej powrót. W tej chwili było to jedyne, co mógł zrobić.
Chociaż Sarah nie przybyła, Tom nie odpoczywał. Był daleko, ale jednocześnie życzył Lilih wszystkiego, co najlepsze, i wyłączył powiadomienia w telefonie komórkowym, ponieważ wierzył, że Sarah osiągnie swój cel.
Jego początkowe wzburzenie przerodziło się w wiarę, a tej nocy Tom bardzo dojrzał, stał się bardziej obiektywny i stanowczy, za co był wdzięczny swojej siostrze, która wywarła wielki wpływ na tę reformę jego charakteru, wzmacniając jego konstytucję, co pomogło mu stawiać czoła przeciwnościom losu z niezachwianą determinacją.