Rozdział 166
Gdy Thomas Dunn skończył mówić, spojrzał na kobietę przygwożdżoną przez Jona Xandera i uniósł brwi.
„ Nie spiesz się jednak, możesz najpierw skończyć to, co robiłeś, zanim odejdziesz z nami. Nasz Młody Mistrz jest naprawdę wyrozumiały. Jestem pewien, że nie miałby nic przeciwko poczekaniu jeszcze kilku minut” – dodał Thomas Dunn.
Jon Xander wstał z kobiety i spojrzał na Thomasa Dunna z zaczerwienionymi policzkami. Mimo że mężczyzna potajemnie odczuwał strach, przybrał surowy wyraz twarzy i powiedział: „Thomasie Dunnie, jak śmiesz! Nie wiesz, kim jest mój Mistrz? Jestem protegowanym rodziny Zabinskich, jednego z Czwórki Południa. Jestem pewien, że już wiesz o potędze rodziny Zabinskich na Południu. Wyjdę z tego pokoju z moimi ludźmi już teraz. Spróbuj mnie powstrzymać, jeśli się odważysz. Pan Zabinski zniszczy całą twoją rodzinę, jeśli odważysz się położyć na mnie palec”.