Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201
  2. Rozdział 202
  3. Rozdział 203
  4. Rozdział 204
  5. Rozdział 205
  6. Rozdział 206
  7. Rozdział 207
  8. Rozdział 208
  9. Rozdział 209
  10. Rozdział 210
  11. Rozdział 211
  12. Rozdział 212
  13. Rozdział 213
  14. Rozdział 214
  15. Rozdział 215
  16. Rozdział 216
  17. Rozdział 217
  18. Rozdział 218
  19. Rozdział 219
  20. Rozdział 220

Rozdział 209

Klęknij i błagaj

Oczywiście wszyscy byli zszokowani, widząc tak zabójczy cios. Nie mając zamiaru nikogo puścić, Patrick zwinnie poruszał się przez grupę mężczyzn i rozpętał na nich grad ataków. Mimo że jego ruchy nie miały w sobie nic wyszukanego, jego ciosy i kopniaki były wystarczająco silne, by powalić wszystkich. „Patrick Sullivan!” ktoś nagle krzyknął, po czym rozległ się dźwięk odbezpieczanego pistoletu. Patrick odwrócił się gwałtownie. Jeden z mężczyzn, których wcześniej okładał, złapał Genevieve za szyję i przystawił jej pistolet do skroni. Jego palec lekko nacisnął spust, a każdy dalszy ruch bez wątpienia wpakowałby kulę w głowę Genevieve. Widząc, jak Patrick zamarł w miejscu i wpatrywał się w niego, mężczyzna szybko nakazał każdemu, kto jeszcze mógł się ruszyć, aby wstał i zabrał telefon. Pośród wcześniejszego chaosu telefon wpadł pod samochód, z dala od deszczu, a połączenie wideo wciąż trwało. Chociaż Marilyn nie widziała walki, dźwięk uderzających o siebie ciał wystarczył, by wywołać dreszcze na jej kręgosłupie. Gdy ktoś podniósł słuchawkę, Marilyn w końcu zobaczyła skutki brutalnej walki. Patrick stał w pewnej odległości, wyglądając jak dziki wilk, z mocno zaciśniętymi pięściami i oczami płonącymi gniewem. Pomimo zaskoczenia jego zachowaniem Marilyn szybko odzyskała opanowanie. „Patrick, jesteś lokajem Armanda. Nie powinieneś być z nim?” prychnęła, mrużąc oczy. „Poza tym Genevieve zamordowała jego babcię. Dlaczego nadal pomagasz jej uciec? Gdzie jest twoja lojalność wobec Armanda?” Patrick po prostu rzucił sztyletami w Marilyn przez ekran. Życie Genevieve jest teraz w rękach tego mężczyzny, a ja nie widzę żadnej okazji, by zaatakować. Po prostu jest zbyt wiele do stracenia. „Puść ją” – powiedział w końcu. „Jasne, ale pod jednym warunkiem” – odpowiedziała Marilyn z uśmieszkiem. „Na kolana!” „Nie, Patrick! Nie klękaj!” – krzyknęła Genevieve, a jej głos był zachrypnięty od wcześniejszego krzyku. Mężczyzna, który ją trzymał, zacisnął mocniej dłoń i przycisnął pistolet do jej skroni. Patrick zmarszczył brwi na ten widok, a w następnej sekundzie rozluźnił pięści i uklęknął. Szczęśliwa i usatysfakcjonowana Marilyn natychmiast wybuchnęła śmiechem. Okazało się, że Patrick zadzwonił do niej jakiś czas temu, aby ostrzec ją, aby więcej nie krzywdziła Genevieve. Jego postawa ją wkurzyła i nie mogła przestać o tym myśleć. Ha! Kto by pomyślał, że dzisiaj będzie na mojej łasce? Marilyn dowiedziała się od organizatora imprezy

تم النسخ بنجاح!