Rozdział 201
Jedyny, który cię słuchaTo był pierwszy raz, kiedy Genevieve zaangażowała się w coś takiego. Jej ręce lekko drżały, gdy trzymała ciężki przedmiot. Ale wkrótce podjęła decyzję i zdecydowanie skinęła głową.Zobaczyła, że Patrick wysiadł z samochodu i wdał się w walkę z mężczyznami, którzy na niego rzucili się.Był szybki w swoich ruchach i wcale nie powstrzymywał swojej siły. Jego cios posłał jednego z mężczyzn w powietrze i pozostali na ziemi.Otaczający mężczyźni szeroko otworzyli oczy, najwyraźniej zszokowani tym widokiem. Zacisnęli zęby i rzucili się na Patricka.Kilku mężczyzn próbowało nawet wykorzystać fakt, że był otoczony, gdy szli do taksówki, aby złapać Genevieve. Jednak właśnie dotarli do boku taksówki, gdy szybko odbezpieczyła broń. Kobieta podniosła broń i strzeliła w jedną z szyb samochodu. Ból przeszył jej dłoń od odrzutu broni, a kula przebiła szybę i wbiła się w prawe ramię mężczyzny. W tym momencie Patrick w końcu uciekł mężczyznom, którzy go otaczali. Przeskoczył bagażnik samochodu i kopnął mężczyzn przy oknie, natychmiast ich powalając. Wkrótce przyjechało kilka kolejnych czarnych samochodów i ich otoczyło. Akademia wojskowa, do której uczęszczał Patrick, nie była zwyczajna. Musiał ryzykować życie podczas każdego treningu każdego dnia, aby zahartować swoje ciało i osiągnąć dużą wytrzymałość. Liczba obrażeń wzrosła w ciągu dwudziestu minut, kiedy walczył z mężczyznami, ale wcale nie wydawał się zmęczony ani zaniepokojony. Chociaż tym mężczyznom powierzono zadania w zamian za pieniądze, nadal byli ludźmi. Pozostali mężczyźni nie mogli powstrzymać się od uczucia przerażenia mężczyzną przed nimi na widok masakry. Niezliczone ciała leżały na ziemi, jakby walczyły o życie lub śmierć.Wtedy Genevieve wdrapała się na miejsce kierowcy i szybko odpaliła samochód. „Patrick!” krzyknęła.Gdy Patrick otworzył drzwi i wsiadł do samochodu, ona natychmiast nacisnęła pedał gazu i pognała na drugą stronę drogi, uderzając w czarne samochody, które stanęły im na drodze.Patrick od niechcenia wyciągnął rękę, aby wytrzeć krew z kącika ust. Spojrzał na Genevieve i powiedział: „Dobrze sobie poradziłaś, Genev”.„Nie zrobiłem wiele. Użyłem tylko jednego naboju z pistoletu”. Spojrzała na koszulę Patricka i zobaczyła, że była pokryta krwią.„Jesteś ranny” powiedziała, marszcząc brwi.Po dotarciu do zjazdu szybko podjęła decyzję i zjechała. „Wygląda na to, że nie będziemy mogli dzisiaj wyjechać…” Widząc, że nie była
Jedyny, który cię słuchaTo był pierwszy raz, kiedy Genevieve zaangażowała się w coś takiego. Jej ręce lekko drżały, gdy trzymała ciężki przedmiot. Ale wkrótce podjęła decyzję i zdecydowanie skinęła głową. Zobaczyła, że Patrick wysiadł z samochodu i wdał się w walkę z mężczyznami, którzy na niego rzucili się. Był szybki w swoich ruchach i wcale nie powstrzymywał swojej siły. Jego cios posłał jednego z mężczyzn w powietrze i pozostali na ziemi. Otaczający mężczyźni szeroko otworzyli oczy, najwyraźniej zszokowani widokiem. Zacisnęli zęby i rzucili się na Patricka. Kilku mężczyzn próbowało nawet wykorzystać fakt, że był otoczony, gdy szli do taksówki, aby złapać Genevieve. Jednak właśnie dotarli do boku taksówki, gdy szybko odbezpieczyła broń. Kobieta podniosła broń i strzeliła w jedną z szyb samochodu. Ból przeszył jej dłoń od odrzutu broni, a kula przebiła szybę i wbiła się w prawe ramię mężczyzny. W tym momencie Patrick w końcu uciekł mężczyznom, którzy go otaczali. Przeskoczył bagażnik samochodu i kopnął mężczyzn przy oknie, natychmiast ich powalając. Wkrótce przyjechało kilka kolejnych czarnych samochodów i ich otoczyło. Akademia wojskowa, do której uczęszczał Patrick, nie była zwyczajna. Musiał ryzykować życie podczas każdego treningu każdego dnia, aby zahartować swoje ciało i osiągnąć dużą wytrzymałość. Liczba obrażeń wzrosła w ciągu dwudziestu minut, kiedy walczył z mężczyznami, ale wcale nie wydawał się zmęczony ani zaniepokojony. Chociaż tym mężczyznom powierzono zadania w zamian za pieniądze, nadal byli ludźmi. Pozostali mężczyźni nie mogli powstrzymać się od uczucia przerażenia mężczyzną przed nimi na widok masakry. Niezliczone ciała leżały na ziemi, jakby walczyły o życie lub śmierć.Wtedy Genevieve wdrapała się na miejsce kierowcy i szybko odpaliła samochód. „Patrick!” krzyknęła.Gdy Patrick otworzył drzwi i wsiadł do samochodu, ona natychmiast nacisnęła pedał gazu i pognała na drugą stronę drogi, uderzając w czarne samochody, które stanęły im na drodze.Patrick od niechcenia wyciągnął rękę, aby wytrzeć krew z kącika ust. Spojrzał na Genevieve i powiedział: „Dobrze sobie poradziłaś, Genev”.„Nie zrobiłem wiele. Użyłem tylko jednego naboju z pistoletu”. Spojrzała na koszulę Patricka i zobaczyła, że była pokryta krwią.„Jesteś ranny” powiedziała, marszcząc brwi.Po dotarciu do zjazdu szybko podjęła decyzję i wysiadła. „Wygląda na to, że nie będziemy mogli dzisiaj wyjechać…”Widząc, że nie