Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 182

Jeszcze jedno oddanie krwi

Timothy przyprowadził Genevieve do oddziału laryngologicznego, aby spotkać się ze specjalistą, który wykonał tomografię komputerową gardła i przeprowadził szczegółowe badanie. Poprosił ją również o próbę otwarcia ust. Mimo to Genevieve nadal nie mogła wydawać żadnych dźwięków. „To dziwne. Twoje struny głosowe nie są opuchnięte ani przekrwione. Więc dlaczego nie możesz mówić?” Specjalista był również zdziwiony, ponieważ po raz pierwszy spotkał się z takim przypadkiem. „Zróbmy to. Przepiszę ci dwa rodzaje roztworów doustnych. Możesz wrócić tutaj na wizytę kontrolną po zażyciu leków”. Skinęła głową. Timothy odprowadził Genevieve do stanowiska wydawania leków, aby odebrać leki po wyjściu z kliniki laryngologicznej. Następnie powiedział: „Genev, być może będziesz musiała przyjść tutaj i ponownie oddać krew”. Genevieve była oszołomiona. Wyjęła telefon i napisała odpowiedź: Czy nie było przepisu mówiącego, że muszę oddawać krew tylko raz na pół roku? Już kilka dni temu pobrali mi trzysta mililitrów krwi. Czy to nie było za mało? „Tak, ale jeśli twoje ciało jest w dobrym stanie, nadal możesz oddać krew po pewnym czasie”. Timothy potarł nos i szybko ukrył wyraz rezygnacji na twarzy. „To dlatego, że twoja grupa krwi jest bardzo wyjątkowa, a ten pacjent jest w stanie krytycznym. W przeciwnym razie nie prosiłbym cię o to”. Wsunął ręce pod biały fartuch i spojrzał na zmarszczone brwi na jej twarzy. „To będzie ostatni raz. Rodzina tego pacjenta jest dość bogata. Jeśli czegoś chcesz, mogę pomóc ci z nimi negocjować”. Genevieve opuściła głowę i zamilkła na jakiś czas. Następnie zapytała: Kiedy musisz pobrać moją krew? Timothy dobrze znał jej obecny stan ciała i początkowo założył, że odmówi. Niespodziewanie ostatecznie się zgodziła. Zakrztusił się, myśląc. Co z moim okropnym pechem, że poznałem Armanda w tym życiu! Wziął głęboki oddech i poprowadził ją w stronę wyjścia ze szpitala. „Zróbmy to w przyszłą środę. Będziesz mogła odpocząć przez następne dwa dni. Do tego czasu, jeśli twój stan fizyczny będzie zły, nie będę cię zmuszał do oddawania krwi”. Skinęła głową. Gdyby inny lekarz rozmawiał z nią na ten temat, Genevieve mogłaby od razu odrzucić propozycję. Niemniej jednak zgodziła się, ponieważ wiedziała, że Timothy jest w dobrych stosunkach z Armandem, a Timothy wcześniej leczył również uraz talii Marii. Mężczyzna wysłał ją aż na parking. Widząc, jak wsiada do samochodu, podszedł do niej, najwyraźniej litując się nad nią

تم النسخ بنجاح!