Download App

Apple Store Google Pay

Obdarzona Luna z Trójek Alfy

Wilkołak Zaborczość Bohater Bohaterka Wilkołak Dominujący

Thea nie wierzy, że ma magiczne moce ani przeznaczenie, by ocalić rasę wilkołaków. Chce być Betą dla swoich przyszłych Alph, identycznych trojaczków Alarica, Conri i Kaia, ale oni chcą, by była ich Luną. Podczas gdy czekają na transformację, by uzyskać dowód, że są partnerami, muszą przygotować się do walki z rosnącym złem, które unicestwia stada wilkołaków, podejrzewa, że Thea ma dar bogini i chce przejąć jej moc. Gdy wrogowie się piętrzą, Thea musi zaakceptować swój los, aby chronić ludzi, których kocha. * ** * * To nie jest historia o postaciach, które znęcają się i ranią się nawzajem, a potem jakoś kończą razem. Zamiast tego główni bohaterowie traktują się dobrze i wspierają się nawzajem, walcząc z wrogami ramię w ramię.

  1. 60 Liczba rozdziałów
  2. 13927 Czytelnicy
Czytaj teraz
condivisione

Rozdział 1

Czuli jej podniecenie. Nie było wątpliwości, że przyszli Alfy wiedzieli, że ich pragnie, a to było zabronione.

Thea, córka Bety, trenowała każdego ranka z identycznymi trojaczkami Alariciem, Conri i Kaiem, przyszłymi Alfami ich stada. Nowy Świt.

Tego ranka Thea miała zamiar przycisnąć Kaia, gdy Conri i Alaric złapali ją za ramiona od tyłu i mocno przytulili.

„No dalej, Kai” – powiedział Alaric. „Wyrównaliśmy walkę dla ciebie”.

„Co do cholery?” powiedziała Thea. Próbowała uwolnić ręce z ich uścisku, jej kucyk kasztanowych włosów trzepotał tam i z powrotem.

„Nie wyczułeś nas za sobą?” zapytał Conri.

„Myślałam, że patrzysz, a nie spiskujesz”. Nadal walczyła z ich uściskiem. „To niesprawiedliwe. Chłopcy zyskują siłę i mięśnie, gdy wchodzą w okres dojrzewania. Dziewczynom rosną cycki. Bezużyteczne!”

Kryształowo niebieskie oczy Kai powędrowały w stronę jej piersi i pociemniały. „Nie uważam, że cycki są bezużyteczne” – powiedział.

„Wy troje stajecie się coraz więksi i silniejsi”. Turkusowe oczy Thei przesunęły się po wysokim, szerokim, muskularnym ciele Kaia, jego ubranie do ćwiczeń nie pozostawiało niczego wyobraźni.

„A mimo to wciąż nas przygważdżacie” – powiedział Kai.

Jej oczy znów powędrowały w jego stronę. „Teraz cały czas mnie przygważdżacie”.

„Kiedyś nigdy nie mogliśmy cię przygwoździć” – powiedział Alaric, a jego silne dłonie trzymały ją nieruchomo.

„Powiedziałabym, że pole gry się wyrównuje” – powiedziała Conri z drugiej strony. Jedna z jego dłoni zsunęła się o cal w dół jej ramienia i ponownie objęła je.

„Powstrzymując mnie, gdy on atakuje?” – zapytała Thea.

Conri wzruszyła ramionami, a potem się uśmiechnęła.

Thea pokręciła głową. „Przypomina mi to czasy, gdy byliśmy dziećmi, a Kai uderzył mnie pięścią w głowę od tyłu, gdy schodziłam z ringu, myśląc, że może zaskoczyć mnie niespodziewanie i pobić po walce. Twój ojciec był tak wściekły, ale zanim zdążył cię ukarać, podskoczyłam z ziemi, rzuciłam się na ciebie i uderzyłam, aż się rozpłakałaś. Twój ojciec śmiał się tak głośno. Nadal go słyszę. „To właśnie dostajesz za brak honoru, synu”. Co by powiedział, gdyby cię teraz zobaczył?”

Kai podszedł do niej, pochylając głowę w pozycji, którą wszyscy inni nazwaliby pozycją na randce intimi . Nikt nie wiedział, że to podnieca Theę. Jego kryształowo niebieskie oczy — tego samego koloru i intensywności co jego braci — patrzyły na nią spod potarganego pompadour ciemnych włosów, mięśnie falowały na jego szerokich ramionach.

„Taty teraz tu nie ma ” – powiedział Kai głębokim głosem. „Nikt cię nie uratuje, kiedy będę miał cię na plecach, błagającego o litość”.

Kai zawsze ją podjudzał, prowokował, aż zaczęła z nim walczyć. Uwielbiał, gdy dominowała nad nim. To sprawiało, że czuł, że należy do niej. Że go pragnie. Jeszcze tego nie rozgryzła. Po prostu dała się wciągnąć w wyzwanie.

Gdy tylko był wystarczająco blisko, Thea wykorzystała chwyt Conri i Alarica jako dźwignię, by kopnąć i zamachnąć nogami w górę i ponad ramionami Kaia. Zacisnęła je wokół jego szyi i zablokowała w chwycie podporządkowania w kształcie czwórki.

„Dzięki za pomoc, chłopcy” – powiedziała Thea.

Conri i Alaric puścili się, jakby ich poparzył. Jej górna połowa ciała opadła, a głowa uderzyła w kolana Kaia, ale nie rozluźniła chwytu poddania. Uderzyła Alarica i Conri w krocze, a oni zgięli się wpół.

Długie włosy Conriego zakrywały mu twarz, ale fryzura Alarica pokazywała jego bolesny wyraz twarzy. Kai zemdlał i osunął się na ziemię. Thea złapała się i wylądowała na nogach, uśmiechając się do siebie.

„To nie było sprawiedliwe!” powiedziała Conri, pochylając się.

„Przepraszam? Chcesz porozmawiać o uczciwości?” Thea położyła ręce na biodrach.

„Uderzyłeś poniżej pasa” – powiedział Alaric.

„Zmieniliście zasady w trakcie walki. Czemu ja nie mogę? Gdyby to było prawdziwe życie i jakaś grupa by mnie zaatakowała, możesz być pewien, że zrobię, co muszę. Poza tym nosicie kubki. Nic ci nie jest”.

Odwróciła się do Kaia i uklękła obok niego na trawie. Byli na polu treningowym – dużej polanie pośrodku lasu na ich ziemiach stada.

„Kai, wszystko w porządku?” Zauważyła, że klatka piersiowa Kaia się nie porusza i jęknęła. „On nie oddycha!”

Położyła ręce nad jego sercem, aby rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową, a nagle ręce Kaia wystrzeliły w górę. Obrócił ją, rozkroczył na jej biodrach i przygwoździł jej ręce nad głową . Pochylił się i przyłożył usta do jej ucha.

„Mam cię”. Jego ciepła, twarda klatka piersiowa otarła się o jej, a jej ciało zareagowało. Miała nadzieję, że nie zauważył jej teraz sztywnych szczytów, które go przycisnęły. „Przytrzymaj ją. Musimy ją ukarać”.

Alaric i Conri złapali za ramię i przytrzymali je. Trzy identyczne, rzeźbione twarze spojrzały na nią. Kai zaczął łaskotać ją po bokach, a ona zaczęła się śmiać.

„Stój!” krzyknęła. Walczyła z nimi, kopiąc nogami i śmiejąc się. Kai podniosła jej koszulkę i dmuchnęła maliną w brzuch. Alaric i Conri zaczęli gryźć ją po rękach, aż do ramion. Kai ugryzł ją w bok talii.

Łapała powietrze między atakami śmiechu, ale ugryzienia sprawiły, że poczuła coś zupełnie innego. Mrowienie w całym ciele, które sprawiło, że ciepło rozlało się nisko w jej brzuchu.

Po kolejnym jęku Alaric i Conri ugryzli miejsce po obu stronach jej szyi, przez co jej majtki zrobiły się mokre, a ciało podporządkowało się. Nigdy wcześniej nie była wrażliwa w tych okolicach, ale natychmiast przestała się szamotać, gdy jej śmiech przekształcił się w jęki.

Trojaczki znieruchomiały.

Thea zamarła z przerażenia, z wyjątkiem klatki piersiowej, która wciąż unosiła się i opadała, próbując złapać oddech.

Trojaczki podniosły głowy, by na nią spojrzeć, z szokiem na przystojnych twarzach. Spojrzały na siebie , wciągnęły powietrze przesiąknięte jej zapachem, po czym spojrzały na Theę, jej oczy były ciemne.

Wiedziała, że wyczuli jej podniecenie. Zawstydzona, wykorzystała ich chwilę rozproszenia, zrzuciła ich i pobiegła z boiska treningowego do lasu.

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1

    Czuli jej podniecenie. Nie było wątpliwości, że przyszli Alfy wiedzieli, że ich pragnie, a to było zabronione. Thea, córka Bety, trenowała każdego ranka z identycznymi trojaczkami Alariciem, Conri i Kaiem, przyszłymi Alfami ich stada. Nowy Świt. Tego ranka Thea miała zamiar przycisnąć Kaia, gdy Conr

  2. Rozdział 2

    Thea pobiegła do szkoły. Nie mogła ryzykować spotkania z trojaczkami w domu stada. Poszła do szatni dziewcząt, żeby wziąć prysznic. Co było z nią nie tak? Nigdy wcześniej nie była podniecona podczas treningu. Zawsze była profesjonalna. Zostawiała to na czas samotności. Tak, odkąd trojaczki weszły w

  3. Rozdział 3

    W szkole było niezręcznie. Wszystkie zajęcia, oprócz jednego, mieli razem, a Thea robiła, co mogła, by unikać lub ignorować trojaczki przez cały dzień. Każdy widział, że coś jest nie tak. Zazwyczaj byli nierozłączni. Kai zwykle trzymał rękę na jej ramionach. Alaric zawsze podawał jej rękę, gdy szli,

  4. Rozdział 4

    Kiedy Thea się obudziła, Alaric nadal ją trzymał. „Jesteś gotowa na poranny trening?” Głos Alarica, szorstki od snu, dudnił w jej ciele, budząc ją w najsłodszy sposób. Chciała budzić się tak każdego ranka. Wtedy jego słowa dotarły do niej. „Nie chcę dziś iść. Nie mogę”. Potrzebowała dnia wolnego. Mo

  5. Rozdział 5

    Trojaczki i Thea poszły do swoich pokoi, aby wziąć prysznic i się przebrać. Gdy tylko została sama, Thea spanikowała. Nie była pewna, co się właśnie wydarzyło. Może jej się to przyśniło. To nie byłby pierwszy raz. Trojaczki czekały na nią, gdy opuszczała pokój. Wszystkie były wykąpane i w świeżych u

  6. Rozdział 6

    Po szkole trojaczki i Thea wyszły na boisko, aby poprowadzić treningi stada. Podzieliły się na cztery różne grupy i wykonały ćwiczenia. Kiedy wróciły do siebie na ćwiczenia kondycyjne, trojaczki przytuliły i pocałowały Theę, ignorując wszystkich innych na boisku. „Wow” – powiedział jeden z młodszych

  7. Rozdział 7

    Poranny trening zamienił się w sesję całowania. Udało im się wyjść na boisko, ale Kai zabrał ją na ziemię i nie trenowali już dalej. „Równie dobrze moglibyśmy zostać w łóżku” – powiedziała Thea. Kolejny dzień w szkole, ludzie wciąż szeptali. Thea uwielbiała uczucie trojaczków trzymających ją i całuj

  8. Rozdział 8

    Kai zsunął Theę ze swojego ramienia, złapał ją za nogi i owinął je wokół swojej talii. Conri wrzuciła czerwony kombinezon do szafy Thei, a następnie zdjęła jej koszulkę. Trojaczki wdychały jej rosnące podniecenie. Ręce Kaia wbiły się w jej talię. Jej palce wślizgnęły się w jego włosy i przyciągnęły

  9. Rozdział 9

    Następnego dnia trojaczki próbowały uszanować granice Thei, więc trenowały rano, nie próbując jej całować. Gdy już byli w szkole, nie mogli oderwać od niej rąk. Przed pierwszą lekcją całowali się — dwie na jej szyi, jedna na ustach. Sześć rąk na jej ciele, nacierających ją swoimi zapachami. Ich alfa

  10. Rozdział 10

    Trojaczki zabrały Theę do doktora Bomana, lekarza stada, w zachodnim skrzydle domu stada. Był to miły, ale poważny wilk w średnim wieku z krótkimi brązowymi włosami i brązowymi oczami. Przestawił jej ramię i umieścił je na temblaku. „ Będziesz musiał nosić to przez kilka dni, aby unieruchomić obszar

Klasyfikacja Wilkołak

تم النسخ بنجاح!