Download App

Apple Store Google Pay

ime odrzucił Gammę i Króla Lykanów

Wilkołak Niepewność Zaborczość Komedia Bohater Bohaterka Wilkołak

Po odrzuceniu przez 5 partnerów, Gamma Lucianne błagała Moon Goddess, aby oszczędziła jej dalszych związków partnerskich. Ku jej przerażeniu, jest wiązana po raz szósty. Co gorsza, jej partnerem szóstej szansy jest najpotężniejsza istota rządząca wszystkimi wilkołakami i Lykanami - sam Król Lykanów. Jest pewna, śmiertelnie pewna, że odrzucenie nastąpi prędzej czy później, choć ma nadzieję, że nastąpi to wcześniej. Król Aleksander był zachwycony spotkaniem ze swoją towarzyszką i nie mógł wystarczająco podziękować swojej Bogini za obdarowanie go kimś tak doskonałym. Jednak wkrótce zdaje sobie sprawę, że ten dar niechętnie go przyjmuje i bardziej niż chętnie zrywa ich więź. Próbuje nawiązać z nią kontakt, ale ona wydaje się być tak daleko. Jest zdesperowany, aby zbliżyć się do niej, ale ona wydaje się niechętna do otwarcia się przed nim. Próbuje jej powiedzieć, że jest gotów związać się z nią na resztę swojego życia, ale ona najwyraźniej mu nie wierzy. Błaga o szansę: szansę, aby ją poznać; szansę, aby pokazać jej, że jest inny; i szansę, aby ją pokochać. Ale kiedy nie do końca subtelne zauroczenia, zazdrośni adoratorzy, samozwańcze wannabes Królowej, stara miłość, cichy obrońca i poprzednie zaręczyny zagrażają ich związkowi, czy Lucianne i Xandar nadal zdecydują się być razem? Czy ich miłość jest wystarczająco silna, aby przezwyciężyć wszystko i wszystkich? Czy Lucianne ucieknie się do zniesienia szóstego odrzucenia przez jedyną osobę, której myślała, że może powierzyć swoje serce?

  1. 237 Liczba rozdziałów
  2. 12364 Czytelnicy
Czytaj teraz
condivisione

Rozdział 1 Jeden

„ Chcesz to zrobić, Wasza Wysokość, czy ja mam to zrobić?” Spojrzała obojętnie na Króla Lykanów, którego liliowe oczy pełne uczucia nagle zapełniły się konsternacją.

„ C-co masz na myśli?” zapytał, próbując skupić się na pięknym głosie kobiety przed nim, swojej partnerki. Przybył na sesję powitalną, której się obawiał. Najgorsze było to, że ta sesja pomiędzy Alfami, Lunami i ich Gammasami z każdego istniejącego stada miała trwać całą noc! „Dlaczego nie mogli po prostu pominąć tej nocy i oficjalnie rozpocząć miesięcznej współpracy jutro?”, myślał Król każdego roku.

Uniosła brwi, przyglądając się jego wyrazowi twarzy. „Hę. Wyglądasz na naprawdę zdezorientowanego”.

Zmarszczył brwi, zdezorientowany i zirytowany, „Jeszcze raz, co masz na myśli? I jak masz na imię?”

Alfy, Luny i najlepszy wojownik z każdego stada, zwany Gammas, właśnie przybyli, a on, jako ich dobrotliwy Król, był tutaj, aby ich powitać. Chociaż, gdyby dano mu wybór, ten Król wolałby przeglądać raporty o nieuczciwych atakach , które systematycznie piętrzyły się na jego biurku. Nie mógł się doczekać, aby skończyć noc. Gdyby zrobił obchód wystarczająco szybko, i tak dotarłby do domu na czas, aby przejrzeć trzy lub cztery pliki przed pójściem spać. Ale kiedy wszedł przez drzwi sali zgromadzeń, jego niecierpliwość, niechęć i czysta nienawiść do spotkania i powitania wyparowały w jednej chwili.

„ Nazywam się Lucianne Freesia Paw, Wasza Wysokość. Rozumiem, że zamierzasz to zrobić?” Powiedziała po prostu. Dla Króla jej imię było niczym pierwszy wiosenny powiew po wielu długich miesiącach surowej zimy, jak delikatne światło przebijające się przez szare chmury, jak oddech życia w zimnym, ciemnym świecie.

„ Co zrobić?” Jego konsternacji nie dało się ukryć, nawet gdyby próbował. Czuł, że jego partnerka jest już dziesięć stóp dalej, gdy on zrobił tylko pierwszy krok.

Gdy wszedł do sali, każdy wilk i Lycan obecny spojrzał w jego kierunku i albo skinęli głowami, albo się skłonili, ale on tylko na nich spojrzał. Zwierzę w nim podążało za zapachem, który nigdy nie zaszczycił jego nozdrzy . Groszek motyli i jaśmin. „Jakie wyjątkowe połączenie”, pomyślał sobie. Jego kroki nabrały szybkości, gdy zapach stał się silniejszy.

Następnie zatrzymał się tuż za mierzącą pięć stóp i jeden cal brunetką. Jej plecy były małe, w połowie pokryte ciemnymi, bujnymi lokami, które bez wysiłku opadały z jej głowy. W jego umyśle było tylko jedno słowo — partnerka. Postać zaczęła się odwracać, by stanąć z nim twarzą w twarz, a jego serce stanęło. Była zaskoczona jego nagłą obecnością i cofnęła się o krok. Zwierzę w jego głowie warczało: „Moje”.

Luc Ianne odwróciła się, ponieważ zauważyła oszołomione twarze swojego Alfy i Luny, które skłoniły się w jej kierunku. Odwracając się, stanęła twarzą w twarz z białym garniturem przykrytym czarnym smokingiem, a jej nozdrza wypełnił silny zapach drewna akacjowego i leśnych drzew. Zaskoczona bliskością, cofnęła się o krok, by zobaczyć, kto to był. Zdając sobie sprawę, że ciemnowłosy mężczyzna o lekko opalonej skórze i liliowych oczach był samym Królem, zrozumiała działanie przywódców swojej sfory. Ona również ugięła kolana i pochyliła głowę na znak szacunku dla najwyższego władcy wszystkich wilkołaków i Lykanów.

Ciepłe uczucie wpełzło jej na ramiona, zanim poczuła iskry tam, gdzie jego dłonie zetknęły się z jej skórą. Ku swojemu przerażeniu zdała sobie sprawę, że mężczyzna przed nią był jej partnerem, który powiedział swoim czystym, głębokim głosem: „Nie musisz tego robić. Proszę, wstań. Nie kłaniaj się przede mną”. Powiedział z widocznym bólem i dezaprobatą w oczach.

Chociaż zaskoczona odpowiedzią króla, Lucianne nie mogła uciec od rzeczywistości, w jaki sposób więź się zakończy. „Znów zaczynamy”, pomyślała, zanim zapytała, czy chce, żeby ona to zrobiła, czy że chce to zrobić sam - żeby ją odrzucić.

„ Co zrobić, Lucianne? Porozmawiaj ze mną.” Jego głos był łagodny, ale wymagający. Jego oczy były zdesperowane i zagubione.

Wyjaśniła spokojnie: „Odrzuć mnie, Wasza Wysokość. Wolisz, żebym to ja to zrobiła, czy wolałbyś zrobić to sam?” Nadzieja i życie, które mu wcześniej dała, wydawały się być mu odebrane niemal natychmiast po tym, jak je znalazł.

Liliowe oczy Króla zmieniły się w onyksowe, gdy warknął gromko, przerażając wszystkich, którzy tam byli. W pokoju zapadła martwa cisza. Po tym, jak wybuchnął gniewem na to, co właśnie usłyszał, Król zapytał niskim, przerażającym tonem: „Dlaczego, do cholery, któreś z nas odrzuciło drugie?”

Lucianne była znów zaskoczona, ale zachowała spokój. Wzruszyła ramionami i powiedziała: „Nie wiem. Może dlatego, że nie jestem w twoim typie, nie jestem wystarczająco dobra dla ciebie, nie jestem wystarczająco ładna, możesz już mieć wybraną partnerkę, z którą się zaręczysz…” zanim zdążyła dokończyć, jej Luna syknęła: „Przestań, Lucy!”

Wzrok Króla spotkał się ze wzrokiem Luny i warknął: „Nie prosiłem cię, żebyś mówiła”.

Luna i jej partner Alfa pochylili głowy zgodnie na znak przeprosin. Żaden rozsądny wilk nie rzuciłby wyzwania Lycanowi, a co dopiero Królowi Lycanów.

Król ponownie stanął twarzą w twarz ze swoją partnerką. Jego oczy nieco zmiękły, gdy zobaczył, jak delikatnie i pięknie wyglądała. Dlaczego chciała się od niego oddalić? Zapytał morderczym tonem: „Kto ci to powiedział?”

Oczy Lucianne nagle szeroko się rozwarły. „Och, nie, Wasza Wysokość. Nie o to mi chodziło. Po prostu... to właśnie powiedzieli mi moi poprzedni przyjaciele, zanim mnie odrzucili, więc po prostu dałam ci pojęcie, o czym mówię”.

Jego wściekłe oczy wbiły się w jej niewzruszone oczy, gdy zapytał niebezpiecznie niskim tonem: „Czy chcesz mnie odrzucić?”

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Jeden

    „ Chcesz to zrobić, Wasza Wysokość, czy ja mam to zrobić?” Spojrzała obojętnie na Króla Lykanów, którego liliowe oczy pełne uczucia nagle zapełniły się konsternacją. „ C-co masz na myśli?” zapytał, próbując skupić się na pięknym głosie kobiety przed nim, swojej partnerki. Przybył na sesję powitalną,

  2. Rozdział 2 Dwa

    Jego rozgniewane oczy wpatrywały się w jej spokojne oczy, gdy zapytał niebezpiecznie niskim tonem: „Czy chcesz mnie odrzucić?” Zastanowiła się chwilę. Nikt nigdy nie zadał jej takiego pytania. „To bardzo trudne pytanie, Wasza Wysokość. Nawet Cię nie znam. Przyznaję, że na razie istnieje więź partner

  3. Rozdział 3 Trzy

    Gdy tylko wyszli z budynku, Xandar zapytał: „Dlaczego nie spałeś wczoraj w nocy?” „ Służba graniczna” – odpowiedziała po prostu. „ Jak to się stało, że pełniłeś służbę graniczną w noc poprzedzającą twoją podróż?” „ Dostępni członkowie byli albo chorzy, albo mieli rodzinę, którą musieli się opiekować

  4. Rozdział 4 Cztery

    Gamma ostrożnie powiedział: „Nie stałem zbyt blisko ciebie, kiedy spotkałeś Gammę Lucianne, więc nie jestem pewien, czy to, co słyszałem, było… tym, co słyszałem”. Zawahał się. „Wspomniałeś, że Lucy jest twoją partnerką?” „ Tak, i tak jest.” Król odpowiedział z uśmiechem, pomimo odrobiny zazdrości,

  5. Rozdział 5 Pięć

    Lucianne wstała z łóżka o 4 rano, umyła zęby, ubrała się i chwyciła torbę z butelką wody, po czym udała się na parter i wyszła z budynku tylnymi drzwiami. Pobiegła truchtem do pobliskiego lasu za hotelem i rozebrała się za drzewem. Po włożeniu ubrań do torby, przebrała się. Jej biały wilk z szafirow

  6. Rozdział 6 Sześć

    Lucianne zawahała się i spojrzała na Lunę Lyssę, zanim zapytała: „Czy mogę mieć jeszcze kilka minut z Luną Lyssą? Właśnie kończyliśmy naszą dyskusję”. „ Oczywiście.” Uśmiechnął się szeroko, po raz kolejny czując dumę z jej bezinteresownej natury. „ Przepraszam, Wasza Wysokość” – powiedziała Luna Lys

  7. Rozdział 7 Siedem

    Kontynuowali posiłek. Następnie Cummings wyszedł zza stołu z dwoma, którzy poszli za nim. Xandar rozmawiał z Alphą Juanem, ale gdy zauważył, że oczy Lucianne powędrowały w bok, odwrócił się, by zobaczyć ministra stojącego przed nimi nieśmiało. „Wybacz nam wtargnięcie, Wasza Wysokość. Czy możemy usią

  8. Rozdział 8 Ósmy

    Xandar spojrzał na nią i powiedział: „To moje imię. Czy mamy jakiś problem, pani Cummings?” „ Od kiedy wolno nam zwracać się do członków rodziny królewskiej po imieniu tak swobodnie? Zwłaszcza do króla! Jako jeden z twoich bliższych współpracowników, wasza wysokość, moim obowiązkiem jest doradzić ci

  9. Rozdział 9 Dziewięć

    Oczy Sebastiana były pełne żalu i tęsknoty, gdy na nią patrzył. Chciała go zignorować i iść dalej, ale złapał ją za nadgarstek i błagał: „Lucy, pozwól mi wyjaśnić”. „ Nie nazywaj mnie tak!” Oczy Lucianne płonęły gniewem, gdy gwałtownie cofnęła rękę. „ Lucianne” – błagał ponownie, a jego oczy błyszcz

  10. Rozdział 10 Dziesięć

    „ Tak.” Lucianne skinęła głową uprzejmie i uśmiechnęła się łagodnie w sposób, w jaki zrobił to Xandar. Po przemówieniu Alfreda urzędnicy Lycanów zaczęli głośno klaskać, lecz wilkołaki klaskały niechętnie. Następnie, Gamma Tobias Tristan, jako tegoroczny przedstawiciel Gamma wszedł na scenę. „Dzień d

Klasyfikacja Wilkołak

تم النسخ بنجاح!