Rozdział 864 Kara adekwatna do przestępstwa
Wyciągnął ręce. Ta dusza nie rozumiała, dlaczego Wynter nie powstrzymała Budda jak poprzednio. Zamiast tego pozwoliła mu skrzywdzić innych?
Budd również to zauważył. Odwrócił się, by spojrzeć na Wynter. „Nie zamierzasz mnie powstrzymać? Czy nie mówiłeś, że jeśli nie wrócę do domu, sprawisz, że zniknę?”
„To było wcześniej” – powiedział Wynter nonszalancko. „Zazwyczaj jestem bardziej wyrozumiały wobec honorowych ludzi. Mogę pozwolić ci dokonać zemsty, a potem sprawić, że znikniesz. Ale nie warto marnować wszystkich twoich zasług na kilku marnych ludzi”.