Rozdział 563 Przeproś osobiście
To był Sebastian. Zdjął płaszcz i podszedł z rogu.
W porównaniu do Elliota i Tobiasa, wyglądał bardziej jak typowa elita korporacyjna. Nosił diamentowy zegarek na rękę i stylową fryzurę z tyłu. Wyraźnie zarysowane kąty jego twarzy uzupełniał czarujący uśmiech.
„Sebastian!” Oczy Tobiasa rozbłysły.