Rozdział 459 Pamięć fotograficzna
Oliver niemal natychmiast wybuchnął gniewem. „Jak mnie nazwałeś?”
„Uważaj teraz. Nie chciałbyś przecież wyrzucić swojego wizerunku do ścieku, gdy kamery pracują, prawda, supergwiazdo?” Wynter ostrzegał powoli, ale złośliwie.
Zane wyszedł i zrugał: „Gdzie są twoje maniery? Czy to tak zazwyczaj mówią idioci? Jak banda łobuzów?”