Rozdział 44 Wynter wdał się w bójkę
Gdy tylko to usłyszała, Wynter wybiegła z drzwi, zanim ktokolwiek mógł zareagować. Poruszała się szybko, chwytając drewniany kij w pobliżu. Jej oczy były zimne i dzikie.
W alejce zebrał się tłum. Wszyscy byli sąsiadami, którzy właśnie wrócili z targu.
„ Co tu się dzieje?”