Rozdział 386 Uderzenie sponsora
Gdy tylko Fabian wypowiedział te słowa, menadżerowie tak się przestraszyli, że ich głosy drżały.
Ci, którzy wcześniej byli nielojalni, byli tacy szczególnie. Ich głowy były spuszczone nisko, ponieważ bali się spojrzeć Fabianowi w oczy.
„Panie Quinnell, proszę być spokojnym. Na pewno