Rozdział 28 Niespokojny lew
Właściwie życie Leny w tym momencie można by określić jako bardzo wygodne, bez żadnych kłopotów, nie było więc potrzeby, żeby ich szukać.
Ale zawsze byli ludzie, którzy nie chcieli cię puścić. Nieważne, co robią, chcą, żebyś coś wiedział.
Lena obrażała się na porwanie i ranę na szyi Cliffa w ciągu ostatnich kilku dni, co sprawiło, że musiała go pilnować. Martwiła się również o jego podróż i sprawdzała jego informacje nawet podczas posiłków.