Rozdział 20: Jeśli człowiek nie pracuje dla siebie, zostanie ukarany przez niebo i ziemię
Jak coś tak prostego mogło się zdarzyć na świecie? Tylko z powodu pustej obietnicy Susan musi tu czekać i zostaje pozbawiona prawa do normalnego życia. Właściwie nie otrzymała żadnych znaczących korzyści od rodziny Smith ani rodziny Mond. Zamiast tego była prześladowana w tych czasach.
Susan podniosła torbę i wyszła stanowczo, „Dziękuję za opiekę w tych dniach”. Po tym odeszła, nie oglądając się za siebie.
Gospodyni szybko poinformowała Grace o sprawie. Słysząc to, Grace trzasnęła stołem ze złości, „Jak ona śmie być tak bezczelna! Kto dał jej prawo odejść? Ona po prostu prosi o więcej!”