Rozdział 178
Elara POV
Od godziny siedzę w jego biurze, gapiąc się na laptopa, którego Aurora dla mnie spakowała. Nie wiem dlaczego, jest zabezpieczony hasłem i nie mam pojęcia, co to może być... i nie przyjmę pomocy Alexandra w jego odzyskaniu.
Nie jestem pewien, czy chcę mu już dać dostęp do moich e-maili.