Rozdział 165
Aleksander POV
Nie było to całkowitym zaskoczeniem, ale spodziewałem się, że to Zane, a nie on zapuka do mojej bramki.
Już od kilku dni ktoś nas obserwował i byłem przygotowany na to, że ktoś z nas nawiąże kontakt.
Aleksander POV
Nie było to całkowitym zaskoczeniem, ale spodziewałem się, że to Zane, a nie on zapuka do mojej bramki.
Już od kilku dni ktoś nas obserwował i byłem przygotowany na to, że ktoś z nas nawiąże kontakt.