Rozdział 8 Czarna lista
Serce Jarvisa zabiło mocniej, gdy usłyszał, co powiedziała Natalie. Chociaż był świadomy, że ta kobieta go po prostu wykorzystuje, nie popsuło mu to dobrego nastroju.
„Natalie...” Rowley kipiał ze złości. „Od kiedy stałaś się taka? Gdzie w ogóle znalazłaś takiego przystojnego mężczyznę?”
Oczywiste jest, że nie był to komplement.