Rozdział 531: Objawienie
Punkt widzenia Olivii
Kiedy się obudziłem, leżałem na szpitalnym łóżku z siniakami na całym ciele. Nawet najmniejszy ruch był dla mnie koszmarem. Wpatrywałem się w sufit oszołomiony, a scena sprzed mojej śpiączki przemknęła mi przez myśl.
Zanim się zorientowałem, łzy napłynęły mi do oczu. Kiedyś usłyszałem od Edwarda, że Adam był niegodziwy. Ci, którzy ośmielili się go sprowokować, często dostawali krótszą część kija.