Rozdział 527: Przeproś
Punkt widzenia Charlesa:
Siedziałem w samochodzie i zaciągałem się głęboko papierosem, żeby uspokoić nerwy.
Chwilę później wystawiłem rękę przez okno i strzepnąłem popiół z papierosa, który rozproszył się w powietrzu.
Punkt widzenia Charlesa:
Siedziałem w samochodzie i zaciągałem się głęboko papierosem, żeby uspokoić nerwy.
Chwilę później wystawiłem rękę przez okno i strzepnąłem popiół z papierosa, który rozproszył się w powietrzu.