Rozdział 472: Sto policzków w twarz
Punkt widzenia Charlesa:
W końcu odzyskałem utraconą pamięć. Próbowałem dłużej rozmawiać z Caroline, ale dzisiaj zachowywała się dziwnie.
Wydawało się, że coś ją dręczy. Po jej wyjściu wróciłem z trudem do swojego pokoju.