Rozdział 371: Utrata pamięci
Punkt widzenia Scarlett: Gdy słodko-gorzkie wspomnienia dotyczące mnie i Charlesa przelatywały mi przez myśl, nie mogłam powstrzymać łez, które przesłoniły mi wzrok.
Nie wiedziałam, jak długo tonęłam w swoim smutku. W transie usłyszałam głos Charlesa i zdawało się, że woła moje imię.
„ Scarlett?” Czy sobie to wyobrażałam? Skuliłam się na kanapie apatycznie. „Scarlett?” Czując jego głos tak blisko mojego ucha, podniosłam głowę i zobaczyłam oczy mężczyzny, którego nigdy nie zapomnę. Charles stał przy drzwiach, zdejmując płaszcz, wkładając kapcie i powoli podchodząc do mnie. Prawie słyszałam bicie swojego serca, ale to mnie uszczęśliwiło. Moje serce, które do tej pory umierało, nagle poczuło się żywe.