Rozdział 270
Punkt widzenia Vivian:
Kiedy się obudziłem, Spencera już nie było. „Kiedy Spencer odszedł?” – zastanawiałem się.
Gemma zadzwoniła do mnie i nalegała, żebym kontynuował szukanie dziewczyn dla jej syna.
Punkt widzenia Vivian:
Kiedy się obudziłem, Spencera już nie było. „Kiedy Spencer odszedł?” – zastanawiałem się.
Gemma zadzwoniła do mnie i nalegała, żebym kontynuował szukanie dziewczyn dla jej syna.