Rozdział 25 Oszołomiony
Cheryl wiedziała, że jej matka była szczęśliwa, a ona również była szczęśliwa.
Wzięła głęboki oddech, zebrała się na odwagę i podeszła do Lawrence'a.
„ Cześć, panie Lambert. Jestem Cheryl. Bardzo mi się podobają twoje obrazy. Jesteś moim idolem!”