Rozdział 355 Nie chcę jechać do Dorhedge
„Masz tu igły?” Annabel poważnie zapytała lekarza.
„Tak, panno Hewitt, mamy kilka igieł”. Chociaż doktor był zdezorientowany, wyjął srebrne igły z apteczki i podał je Annabel.
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiła Annabel, było dokładne zdezynfekowanie igieł. Następnie podeszła do Aniki i powiedziała cichym głosem: „Anika, Jared jest poważnie ranny, ale jego obrażenia wciąż można wyleczyć. Musimy tylko zaprosić Chayce'a, aby zajął się Jaredem, a możesz być pewna, że noga Jareda będzie w porządku. Na razie zrobię mu akupunkturę, aby ustabilizować jego stan”.