Rozdział 254 Zrób show
Wargi Annabel były miękkie w jego ustach i smakowały słodko, jak pyszne cukierki. Było to tak odurzające, że Rupert ledwo mógł się powstrzymać.
Ten znajomy zapach... Był tak przyjemny i kuszący.
Rupert wyciągnął rękę i chwycił Annabel w talię, przyciskając jej ciało mocno do swojego.