Rozdział 214 Czy możesz do mnie wrócić?
„Odpowiedz mi!” syknął Rupert i zbliżył się do Annabel, kładąc ręce po jej bokach.
Byli zbyt blisko siebie, żeby to było właściwe.
Annabel zmarszczyła brwi i chciała go odepchnąć, ale winda nagle gwałtownie się zatrzęsła. Światła błysnęły kilka razy i w końcu zgasły.