Rozdział 424 Brutalne szkolenie w JC Military Academy (część druga)
„JC Military Academy to baza szkoleniowa uważana przez zwykłych ludzi za piekło na ziemi. Ale dołączyłam do niej z powodu twoich słów, ponieważ chciałam ci udowodnić, że ja, Daisy Ouyang, nie jestem słabą kobietą. W tym miejscu możesz zostać zraniona, ale nie możesz zostać w tyle. Możesz nie mieć osobowości, ale musisz mieć odwagę i siłę. Możesz przelewać krew i pot, ale nie możesz być słaba i niekompetentna”.
Jej koniuszki palców nieświadomie kołysały się w jego dłoni. Daisy była całkowicie pochłonięta wspomnieniami, opowiadając mu o trudnych chwilach, z którymi się zmagała, gdy go nie było. Nie chciała mu mówić, że miała trudne chwile. Chciała mu tylko powiedzieć, jak zbliżyła się do niego.
„Czy wiesz, jak zmusiłam się, żeby wepchnąć 200-litrowe kanistry z olejem pod strome zbocze w wyznaczonym czasie? Czy wiesz, jak bardzo się bałam, gdy prawie zostałam zmiażdżona na śmierć przez latające koło podczas wyzwania, jakim był trening zderzeń pojazdów? Czy wiesz, jak spędziłam miesiąc sama podczas ćwiczeń terenowych w lesie? Były dziwne doświadczenia, takie jak węże owijające się wokół mnie, gdy spałam. Różne dzikie bestie nagle zbliżyły się do mnie, gdy szłam. Zostałam również uwięziona w bagnie i prawie nie mogłam się z niego wydostać. Rzeczy, które zjadłam, były tak obrzydliwe, że nie będziesz w stanie sobie tego wyobrazić”.