Rozdział 417 Operacja jest sukcesem (część pierwsza)
„Tonizujący krew? Co masz na myśli? Wujek też jest ranny?” Rain założył, że rodzice Edwarda jeszcze nie przybyli. Ale sądząc po słowach Daisy, Rain wywnioskował, że przyjechali do szpitala dużo wcześniej. W końcu mieszkali bardzo blisko szpitala. Ale dlaczego ojciec Edwarda potrzebował tonizującego krew? Nie potrafił tego pojąć.
„Wujku Rain, to dlatego, że dziadek oddał dużo krwi dla taty” – powiedział Justin, siedząc na kolanach Raina i swobodnie machając nogami.
Słowa Justina zwróciły wszystkie oczy na ojca Edwarda, Jonathana. Znali go całkiem dobrze i zawsze wiedzieli, że nie lubił Edwarda. Więc dlaczego oddał swoją krew swojemu bardzo nielubianemu synowi? Może to tylko z powodu biologicznej więzi ojciec-syn?