Rozdział 373 Nie idę do szpitala (część druga)
„Wyciągnij stopę, pozwól mi nałożyć na nią lekarstwo”. Kevin upuścił apteczkę. Nadal miał ponurą twarz. Ale jego ton był łagodniejszy niż wcześniej.
„Hmm! Kevin, wszystko w porządku”. Leena lekko przesunęła stopę do tyłu. Chociaż byli już małżeństwem, czuła się niezręcznie, podchodząc do Kevina, zwłaszcza gdy byli w intymnej odległości. Nie wiedziała, co jej dolega. Ale była bardzo zdenerwowana, gdy Kevin się do niej zbliżał.
„Jesteś pewna, że wszystko w porządku? Ponieważ masz wielkiego siniaka na skórze”. Kevin spojrzał na jasnoskórą stopę Leeny. Był na niej ogromny siniak. Kevin znów wpadł we wściekłość na widok brzydkiego siniaka. „Nie możesz o siebie zadbać?” Kevin ryknął w duchu do Leeny. Zastanawiał się, co ona teraz myśli. Była poważnie ranna, ale nadal odmawiała jego pomocy.