Rozdział 343 Niejednoznaczna relacja (część pierwsza)
„Wujku Kevinie, więc to ty jesteś tym pechowcem”. Kevin był głęboko zaniepokojony popularnością Leeny. Poczuł się zawstydzony, akurat wtedy pojawił się przed nimi Justin. Przez całą imprezę biegał po całym miejscu. Jego czerwona i promienna twarz zdradzała, że świetnie się bawi.
„Jaki pechowiec?” Kevin był zdezorientowany nagłą uwagą Justina, która pojawiła się znikąd. Spojrzał na Justina z powątpiewaniem. Wszystko szło mu raczej gładko. Nie mógł sobie przypomnieć, żeby ostatnio przydarzyło mu się coś pechowego. Dlaczego więc Justin uważał go za pechowca? Zastanawiał się Kevin.
„Och, cóż! To dlatego, że jesteś bohaterem, który uratował wszystkich mężczyzn na świecie, poświęcając się, by poślubić ciotkę Leenę. Jesteś niesamowity, wujku Kevinie!” Justin niecierpliwie wpatrywał się w Kevina, jakby kpiąc z jego głupoty. Justin uważał, że jego wujek Kevin jest skazany na zagładę za poślubienie tej niegodziwej Leeny. Wydawał się już tak zdezorientowany, prawdopodobnie z powodu tortur ciotki Leeny. Gdyby wujek Kevin mieszkał z nią do końca życia, jego życie zostałoby przez nią całkowicie zrujnowane, pomyślał Justin.