Rozdział 317 Gdzie jest twój pułkownik (część druga)
„Co się dzieje?” Leena nigdy nie pytała o jego harmonogram. Kevin był trochę zaskoczony. Zastanawiał się, co miała na myśli.
„Dzisiaj jest impreza, impreza rocznicowa FX International Group. Zastanawiam się, czy możesz pójść ze mną”. Leena jakoś poczuła, że Kevin wydawał się tego ranka dość władczy. Czy to przez poważny wyraz jego twarzy? A może po prostu była paranoiczką? Tak czy inaczej, Leena nie mogła się odważyć spojrzeć mu w oczy.
„Jasne. Myślę, że dam radę. Będę tam z tobą, chyba że coś pilnego wydarzy się w bazie”. Kevin odpowiedział roztargnionym tonem, marszcząc brwi. Przyjęcie rocznicowe? Dlaczego Daisy nie wspomniała o tym wcześniej? Na przyjęciu rocznicowym będzie mnóstwo celebrytów. Szczerze mówiąc, Kevin nie chciał iść. Musiał jednak, bo teraz był mężem Leeny. Co ważniejsze, Daisy tam będzie. Starał się jak mógł, żeby już o niej nie myśleć; ale bez względu na to, jak bardzo starał się od niej uciec, jego ścieżka zawsze prowadziła go z powrotem do niej. A Kevin nienawidził siebie za to, że jest takim bezkręgosłupowym tchórzem.